Brioszki… Cudowne francuskie bułeczki śniadaniowe… z ogromną ilością masła, pokaźną liczbą jajek w cieście i znikomą ilością cukru. Kruche na zewnątrz i mięciutkie w środku. Samo zagniatanie ciasta jest łatwe i przyjemne, ale na efekt trzeba nieco zaczekać, bo ciasto należy na dłużej pozostawić do wyrastania. Warto jednak się poświęcić ponieważ uraczą nas wyjątkowym kształtem – moje dzieci były zachwycone, a smak… ich smak niemal przeniesie nas do jakiejś maleńkiej paryskiej kafejki, pełnej tamtejszego klimatu i magii… Ja uwielbiam i jestem przekonana, że i Wy je pokochacie.
Według podstawowego przepisu, brioszki piecze się bez nadzienia, podaje z konfiturą i masłem, które pysznie rozpuszcza się na jeszcze ciepłej bułeczce. Ja, wiedząc, że będą jedzone poza domem, na drugie śniadanie, upiekłam z maleńką niespodzianką. Do każdej włożyłam kawałek pralinki z białej, belgijskiej czekolady z nadzieniem nugatowym. Udało się, wypiek był pyszny, niezbyt słodki z wyjątkowym wnętrzem.
Zapraszam na pyszne paryskie brioszki z pralinką z białej czekolady.
Brioszki z nadzieniem z białej czekolady
Składniki
- 5 00g mąki pszennej
- 2 00g masła
- 4 jajka
- 3 0g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 3 łyżki letniego mleka
- 1/ 2 łyżeczki soli
- 8 0-100g białej czekolady z nadzieniem nugatowym lub zwykłej wg uznania
- 1 żółtko
- + łyżka mleka do posmarowania brioszek
Sposób przygotowania
- Mąkę przesiać do dużej miski. Zrobić wgłębienie, do którego wkruszyć drożdże, dodać cukier i letnie mleko i delikatnie zamieszać. Odstawić na 15 minut do czasu, aż drożdże zaczną pracować.
- Masło roztopić i lekko przestudzić.
- Do miski z rozczynem drożdżowym dodać jajka, sól i masło i dokładnie wyrobić ręką. Wyrabiać do czasu aż ciasto stanie się gładkie, będzie łatwo odchodziło od miski i zacznie rosnąć pod dłońmi. Przykryć czystą ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 30 minut.
- Z ciasta uformować wałek i podzielić go na 18 części. Każdą cząstkę podzielić jeszcze raz w w stosunku 2/3 do 1/3.
- Foremki do babeczek natłuścić.
- Z ciasta formować kule. Większą część wkładać na dno foremki, zrobić palcem wgłębienie, do którego włożyć kawałek czekolady i przykryć mniejszą kulką. Docisnąć.
- Odstawić do wyrośnięcia na 90 minut.
- Wyrośnięte brioszki posmarować żółtkiem rozmąconym z mlekiem i piec 15-20 minut w piekarniku nagrzanym do 200°C
Brioche to chyba moj ulubiony drozdzowy wypiek. Cudownie musza smakowac z takim slodkim nadzieniem!
Ja również kocham je wielką miłością, a z czekoladką smakowały naprawdę świetnie.
Ale cudne! I z niespodzianką :)
Dziękuję :) Odrobina słodyczy nigdy nie zaszkodzi :)
Piekne te Brioche! Sama nigdy nie robiłam, ale teraz spróbuję :)
Zapraszam Cię do mnie, gdzie już czekają odpowiedzi na Twoje pytania z Liebster Blog :*
http://deedeelicious.blog.pl/2012/11/28/swiateczne-inspiracje-rozdanie-i-mile-wyroznienia/
Dziękuję i cieszę się, że dołączyłaś do zabawy :)
bardzo smakowicie wygladaja.. z mila checia dobralabym sie do zawartosci…
Uwielbiam brioche, szczególnie w wersji mini z pięknymi czapeczkami :)
Pysznie nadziałane te słodkie brioszki.
Tak, też uwielbiam ten ich kształt, dzięki tym czapeczkom są takie urocze. Nadziane świetnie sprawdziły się w roli drugiego śniadania do szkoły.
Czy mogę zaprosić cię do zabawy Liebster blog
Dziękuję serdecznie za zaproszenie, naprawdę wiele to dla mnie znaczy, ale zaledwie kilka dni temu brałam udział w tej zabawie.
Brioszki yzapowiadaj sie pysznie!