Pewnie już wiecie, że często zdarza mi się nie mieć czasu na przygotowanie pracochłonnego posiłku, przecież nie raz o tym pisałam. Wiecie też, że prawie nigdy nie odpuszczam sobie tego na tyle,. by rodzina była głodna, lub co gorsza jadła zupę z torebki (nawet w moich najgorszych koszmarach nie przyjmuję takiego obrotu akcji). Przecież jej przygotowanie zajęłoby mi dokładnie tyle samo czasu, co niejedno pyszne i zdrowe danie. Mój repertuar „dań w pięć minut” jest na tyle obszerny, że nikt nie może narzekać na powtórki, a efekt jest tak pyszny, że można by pomyśleć, że spędziłam w kuchni wiele godzin.
Jeśli tak jak ja cenicie sobie dobrą kuchnię, lubicie klimaty Dalekiego Wschodu i nie zawsze macie czas na długie gotowanie, na pewno spodoba Wam się przepis, który proponuję dzisiaj. Do przyrządzenia tego dania potrzeba zaledwie kilku składników, niewiele pracy i jeszcze mniej czasu. Na dodatek danie jest pyszne, kurczak wyśmienicie soczysty, z nutą delikatnej dymki i aromatycznego sezamu. Świetnie komponuje się z jajecznym makaronem lub ekspresowym typu chińskiego. Danie świetnie sprawdzi się w porze obiadowej, a także podczas romantycznej kolacji. Jest szybkie, proste i efektowne. Polecam.
Zapraszam.
Składniki:
- 2 piersi z kurczaka (ok 500g)
- 50g ziaren sezamu
- 1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej
- pęczek dymki
- kilka gałązek natki pietruszki
- 6 łyżek oleju
- 4 łyżki jasnego sosu sojowego
- 4-5 łyżek bulionu warzywnego
- sól/pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Mięso pokroić w podłużne paski.
- W misce wymieszać 3 łyżki oleju, 2 łyżki sosu sojowego i skrobię ziemniaczaną. Gdy składniki się dobrze połączą, włożyć paski kurczaka i wymieszać, aż cały pokryje się marynatą. Przykryć i odstawić na 30 minut.
- Po upływie 30 minut pokroić dymkę na kilkucentymetrowe kawałki, posiekać drobno pietruszkę.
- W woku lub głębokiej patelni rozgrzać resztę oleju. Wsypać ziarna sezamu i podsmażyć na niewielkim ogniu do chwili aż zacznie pachnieć.
- Dodać zamarynowanego kurczaka, a po chwili dymkę i posiekaną pietruszkę.
- Podsmażyć kilka minut na dużym ogniu. Dodać bulion, resztę sosu sojowego, doprawić do smaku solą i pieprzem.
- Zagotować. Cały proces trwa zaledwie kilka minut. Kurczak musi być usmażony, ale soczysty i wilgotny wewnątrz.
- Podawać z makaronem skropionym rozgrzanym olejem arachidowym.
Smacznego !
a tak sie zastanawiałam co ja jutro z piersi kurczaka zrobie:)
juz teraz wiem:)
Cieszę się, że pomogłam ;)
Wooow, wygląda obłędnie :)))
Uwielbiam takie szybkie i proste dania :)
Nominowałam Twój blog do zabawy Libster Blog Award, zapraszam po szczegóły:
http://moimsmakiem.wordpress.com/2012/12/04/liebster-blog-award/
Pozdrawiam :)
Serdecznie dziękuję za nominację. Niedawno wprawdzie brałam udział w tej zabawie, ale postaram się jakoś temu zaradzić :*
Palce lizac, bardzo apetyczne danie!
Dziękuję. Naprawdę było pyszne :)
a czy z czarnym sezamem bedzie dobzre smakowal kurczaczkem?
Przyznam, że nie próbowałam, ale podejrzewam, że będzie smacznie, o ile nie smaczniej niż ze zwykłym :)
*kurczaczek :D
zrobiłam, wyszło przepyszne! dziękuję za przepis! :)
Bardzo się cieszę, że kurczak smakował i ślicznie dziękuję za komentarz. Zapraszam jak najczęściej :)
Szukam przepisu,znalazlam ich duzo,ale ten spodobal mi sie najbardziej. Jutro zamierzam go wyprobowac.
Pozdrawiam:)