Długi weekend znów okazał się zbyt krótki. Na szczęście nie na tyle, by nie móc pobuszować choć odrobinę w kuchni. Postawiłam na lekkie, letnie dania, choć pogoda nie dopisała. Dużo warzyw, zieleniny, piękne kolory i zdecydowane smaki.
Tak powstały kotlety ryżowe z dodatkiem płatków owsianych, czyli kotleciki ryżowo-owsiane – rumiane, chrupiące, sycące, choć nie do przesady. Pełne smacznej energii na całe popołudnie. Smakują wybornie zarówno na ciepło, jak i na zimno, podane z soczyście zieloną sałatą lub ulubionym sosem.
Kiedyś polecałam Wam kotlety ryżowe z sosem pieczarkowym, dzisiejsza propozycja jest nieco inna, choć równie pyszna. Zdecydowanie bardziej letnia. Polecam!
Kotleciki ryżowo owsiane - wegetariańskie kotlety
Składniki
- 1 szklanka płatków owsianych
- 1 szklanka ryżu białego lub brązowego
- 1 duże jajko
- 1/2 szklanki zimnego mleka
- mały pęczek szczypiorku
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
- sól
- świeżo mielony czarny pieprz
- jajko
- bułka tarta do panierowania lub panier bezglutenowy
- ulubiona sałata do podania
- sok z cytryny
- szalotka
- oliwa
- sól/pieprz
Sposób przygotowania
- Płatki owsiane wsyp do miski. Wbij jajko i zalej zimnym mlekiem (opcjonalnie wodą). Odstaw na 1-2 godziny, by płatki wchłonęły wilgoć.
- W tym czasie ugotuj ryż. Studzę.
- Gdy ryż jest zimny, dodaj go do płatków owsianych. Wymieszaj.
- Dodaj siekany szczypiorek oraz natkę. Dopraw do smaku solą i pieprzem.
- Z masy formuj średniej wielkości kotleciki, dość mocno ściskając, by nie rozpadły się podczas smażenia.
- Panieruj w jajku i bułce i smaż na rumiano na oliwie lub oleju z każdej strony.
- Do sałaty dodaj posiekaną szalotkę, skrop sokiem z cytryny i oliwą. Oprósz solą i pieprzem do smaku. W innej wersji można całość skropić vinaigrettem lub dressingiem jogurtowym.
- Kotleciki podawaj z sałatą.
Smacznego!
Ale śliczne te kotleciki! Aż zgłodniałam :)
Dziękuję :)
Cudowne i sycące! Uwielbiam ciemny ryż. Super przepis, okazuje się, że nawet w ścisłej diecie bezcukrowej można się najeść dobrze :)
Cieszę się, że przepis Ci się spodobał. Kotleciki są naprawdę pyszne.
No patrzcie, jakie oszukane kotleciki, a wyglądają niczym maleńkie, zapiekane serki :)
Z przyjemnością pochłonęłabym cały talerzyk :)
Dla Ciebie zrobię nawet dwie, jeśli tylko zechciałabyś mnie odwiedzić :) A na mozzarellę w panierce już dawno miałam ochotę, przypomniałaś mi ;)
Smakowicie to wygląda.
Ale pyszności :)!
Zrobiłam i żałuję, ze dopiero teraz je znalazłam . Są pyszne:)
Dziękuję za przepis.
Basiu, cieszę się, że Ci smakowały, ale w pierwszej chwili aż mi serce zamarło gdy przeczytałam, że żałujesz :) Pozdrawiam :)
Jeszcze jeden przepis z płatkami do kolekcji.
Zbieram je.
Płatki jem prawie codziennie na śniadanie, tyle że zalewam je wieczorem gorącą wodą (nie wrzątkiem).
Mam pytanie. Czy w Twoim przepisie można zastąpić mleko wodą?
Nie przepadam za mlekiem.
Ja zawsze zapominam wieczorem zalać płatki, ot taka moja przywara ;)
Myślę, ze kotlecikom nie zaszkodzi zamiana mleka na wodę.
Mam już taki wieczorny nawyk.
Zalewam płatki z całą domieszką różnych składników ( jeśli mogę link do przepisu na moje śniadanie). Zajmuje to dosłownie parę minut. Rano tylko dodaję cynamon, uzupełniam wodą z miodem i śniadanie gotowe. Polecam.
Muszę wypróbować Twój sposób i w końcu się zmobilizować :)
Takie same robię w wersji wegańskiej czyli bez mleka i bez jajka…da się i tez są pyszne i zdrowsze :) ja dodaje przyprawę bez chemii o niewdzięcznej nazwie Przyprawa do drobiu :) w duuuuzych ilościach ;)