Faszerowane pieczarki to prosta w przygotowaniu i pyszna przystawka, która z pewnością zachwyci gości podczas rodzinnych spotkań. Zapiekane pieczarki świetnie wpisują się w bożonarodzeniowy repertuar, są lekkie i aromatyczne. Jest to też dobry sposób na wykorzystanie czerstwego pieczywa, które zazwyczaj zostaje po kilkudniowej przerwie świątecznej.
Balkony zaczęły wypełniać się kolejnymi garnkami, pełnymi tradycyjnych świątecznych pyszności. Już prawie we wszystkich domach stoją choinki, a drzwi przyozdobione są błyszczącymi stroikami. To już ostatni znak nadchodzących świąt. Podekscytowanie sięgnęło zenitu, a przygotowania są już na ostatniej prostej.
Tak po cichutku zastanawiam się, o czym w tym roku zapomnę… Prezenty są, lampki choinkowe świecą, sól kupiona. Nie wierzę, że w tym roku ominą mnie te niekoniecznie przyjemne niespodzianki.
Te przystawki, które bez problemu mieszczą się w dłoni i w ustach – takie na jeden kęs, zawsze sprawdzają się najlepiej. Gdy na dodatek ich przygotowanie zajmuje tylko chwilę, jest idealnie. Takie właśnie są zapiekane kapelusze pieczarek. Wypełniłam je farszem z pszennego pieczywa, aromatycznych suszonych pomidorów i bazylii. Lubię takie małe nowinki w święta. Świetnie sprawdzają się, gdy przyjaciele lub rodzina wpadają bardziej lub mniej niespodziewanie. Mogę ugościć ich czymś pysznym i jednocześnie nacieszyć się ich obecnością.
Po zapieczeniu okruchy stają się chrupiące, a grzyby nabierają głębokiego smaku i aromatu. Smakują wyśmienicie zarówno na ciepło, jak i na zimno i równie dobrze się prezentują. Polecam!
Ilość porcji: 5
Czas przygotowania: 30 minut
Składniki:
- 350g drobnych pieczarek (użyłam brązowych)
- 200g jasnego pieczywa – może być lekko czerstwe
- 100g cebuli
- 50g suszonych pomidorów
- 5g świeżej bazylii (2 gałązki)
- 50ml oleju Kujawskiego z ziołami
- Sól
- Pieprz
Przygotowanie:
- Bułkę zmieliłam w blenderze.
- Pomidory i bazylię drobno posiekałam.
- Cebulę pokroiłam w kostkę i zeszkliłam nie rumieniąc na łyżce oleju z ziołami. Użyłam czosnkowego, ale świetnie sprawdzi się każda z wersji .
- Wszystkie składniki farszu wymieszałam z 2 łyżkami oleju czosnkowego.
- Z pieczarek usunęłam nóżki i łyżeczką delikatnie wyskrobałam ciemne blaszki. W ten sposób powstały na tyle duże wgłębienia, by pomieścić farsz chlebowy.
- Przygotowane kapelusze pieczarek dość ściśle wypełniłam farszem chlebowym.
- Za pomocą pędzelka posmarowałam grzyby resztą oleju z ziołami.
- Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 170°C i zapiekałam przez około 15 minut lub do chwili, gdy chleb się zarumieni.
Porady:
- Pozostałe nóżki pieczarek użyj do przygotowania bulionu.
- Do farszu chlebowego najlepiej sprawdzi się czerstwa bułka lub inne pszenne pieczywo.
wyglądają fantastycznie :)
Wesołych świąt!
I po świętach mam się zachwycać takim przepisem?
Przejedzony, syty mimo niezjedzenia śniadania?
A i owszem.
Mimo powyższego przepis ten zaciekawił mnie.
Pieczarki są na tyle lekką przekąską, że nadają się nawet na poświąteczny odwyk od jedzenia :)
Takie połączenia smakowe muszą wyjątkowo rozpieszczać kubki smakowe :)
Wyglądają przepysznie, mój mąż uwielbia pieczarki więc na pewno wypróbuję przepis. A jak drobno zmielona powinna być ta bułka?
Ja nie mieliłam zbyt drobno. Zostawiłam takie większe okruchy. Generalnie miękkie pieczywo nie mieli się na proszek.
No w sumie :-) Ja sobie zakodowałam suchą bułkę nie wiem czemu. Wielkie dzięki na pewno spróbuję.