Chrupiące gofry w niedzielny poranek są jak światełko w ciemnym tunelu, albo promień słońca przedzierający się przez ciemne chmury. Brzmi to dość lakonicznie, ale tak właśnie widzę niedzielne śniadanie, bo gdy w trakcie tygodnia rzadko mam czas na cokolwiek więcej niż szybka kawa przed pracą, to właśnie w niedzielę lubię dopieścić zmysły czymś wyjątkowym. Takim właśnie wyjątkowym śniadaniem mogą być gofry – ja najbardziej lubię je ze świeżymi owocami i domowym jogurtem.
Koniecznie domowym… Żaden inny nie jest tak idealnie kremowy, jak ten przygotowany w domu ze świeżego mleka.
Na nic jednak idealny jogurt i sezonowe owoce, jeśli gofry będą byle jakie. Na szczęście nie jest to takie trudne, jakby mogło się pozornie wydawać. Gofry z dzisiejszego przepisu nie tylko są lekkie, puszyste i chrupiące, ale też mają wspaniały smak. W zasadzie można by je jeść bez żadnego dodatku. Co więcej, nawet jeśli jakimś cudem cokolwiek zostanie na talerzu, to z przyjemnością można je dokończyć wieczorem. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że smakiem znacznie przebiły mój do tej pory ulubiony przepis. Jak najszybciej więc musiałam podzielić się tym przepisem. Tu na pewno nie zostanie zapomniany.
Sam przepis nie jest niczym odkrywczym, chociaż dodatek skrobi kukurydzianej (opcjonalnie ziemniaczanej) nie jest klasycznym dodatkiem. Sprawia ona natomiast, że otrzymujemy idealnie chrupiące gofry. Nawet jeśli nasza gofrownica nie należy do rodziny sprzętów profesjonalnych.
Chrupiące gofry - najlepszy przepis
Składniki
- 1 duże jajko
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/3 szklanki skrobi kukurydzianek opcjonalnie ziemniaczanej
- 1/4 szklanki cukru pudru
- 1 szklanka maślanki lub mleka z dodatkiem doku z 1/2 cytryny
- 1/3 szklanki wody może być gazowana lub zwykła
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 40 g masła
- 1/2 łyżeczki soli
Sposób przygotowania
- Masło roztop i odstaw do przestudzenia.
- Jeśli nie masz maślanki, użyj tej samej ilości mleka - dodaj do niego sok wyciśnięty z 1/2 cytryny. Wymieszaj i odstaw na 10-15 minut. Po tym czasie użyj jak maślanki.
- W misce wymieszaj obie mąki z solą, proszkiem do pieczenia i sodą
- W drugim naczyniu wymieszaj maślankę, żółtko, roztopione i przestudzone masło oraz wodę mineralną.
- Białko ubij, a gdy piana zacznie gęstnieć, dodaj cukier i kontynuuj ubijanie aż piana będzie sztywna i lśniąca.
- Rozgrzej gofrownicę.
- Do suchych składników dodaj mokre. Wymieszaj dokładnie.
- Na koniec dodaj ubite białko i delikatnie wymieszaj.
- Wylewaj po porcji ciasta na gofrownicę i piecz około 2-4 minuty (czas może się różnić w zależności od rodzaju posiadanej gofrownicy).
- Podawaj z jogurtem i owocami lub tak, jak lubisz.
Ciągle poszukuję idealnego przepisu na gofry. Może to ten?! ;)
To trzeba osobiście sprawdzić. Mnie naprawdę bardzo przypadł do gustu.
muszę spróbować :)
Też tak myślę ?
Zrobiłam dzisiaj – pyszne, ale nie były wcale chrupiące :(
No coś Ty… A odparowałaś je chociaż chwilkę? Może podeszły parą?
A możesz powiedzieć jakieś gofrownicy używasz? Ja kupiłam z firmy mpm..1200w i średno jestem zadowolona.
Moja gofrownica zasadniczo też ma moc 1200W, ale jest jakiejś angielskiej produkcji (jakiś „no name” chyba). Kupiłam, bo zależało mi na kształcie i jakkolwiek absurdalnie to brzmi, nie ma porównania z gofrownicami o tej samej mocy naszej produkcji. Teraz planuję zakup naszego Dezala.