Proste i nieskomplikowane wypieki lubię najbardziej. Lubię, gdy mogę wstawić ciasto do piekarnika zanim zagotuje się woda na herbatę. Czy jestem leniwa? Nie sądzę, po prostu staram się celebrować każdą wolną chwilę, jaka jest mi dana, a wiele ich nie mam do rozdysponowania tej wiosny. Wybór był prosty – to musiała być babka marmurkowa. Wyrosła tak spektakularnie i równie pięknie spękała, że aż żal było stawiać ją do góry dnem. Wygląda uroczo, niczym ogromna muffinka i to podoba mi się w niej równie bardzo jak prostota przygotowania i niezawodność.
Babka jest puszysta i lekko wilgotna, wyraźnie kakaowa, z delikatnym aromatem wanilii. Idealna w swojej prostocie. Nie znam osoby, która choćby raz nie spotkała się z podobnym wypiekiem. Dla jej udoskonalenia można polać ją czekoladą lub domową, błyszczącą polewą, lukrem lub oprószyć cukrem pudrem. Będzie pięknie prezentowała się na wielkanocnym stole.
Oj ja rowniez zdecydowanie wole proste, szybkie ale i smaczne wypieki. Bo przy skomplikowanych przepisach zawsze istnieje niebezpieczenstwo, ze cos zrobi sie zle i cale danie bedzie do niczego. Na szczescie ten przepis jest naprawde prosciutki. Mysle, ze upieke taka babke juz jutro, przed swietami, bo mam miec gosci troche wczesniej.
Aż mi się takiej babki zachciało po zobaczeniu tych zdjęć (i pomimo świątecznego obżarstwa ;)). Takie właśnie lubię, wilgotne a nie wysuszone na wiór. Chyba na weekend się skuszę :)
Małgorzato, dysponujesz może przepisem na klasyczną babkę piaskową? Od dłuższego czasu szukam takiego przepisu i trafić nie mogę. Dotychczasowe tylko ,,udają,, piaskowe, ale smak inny…
Wygląda i pewnie smakuj obłędnie :)
Ale ogromna! Pięknie się prezentuje; )
Bardzo apetycznie wygląda!! Pozdrawiam i zapraszam do nas!
Jaka fantastyczna i do tego ogromna babka :) Wygląda znakomicie. Wielkie WOW!
Oj ja rowniez zdecydowanie wole proste, szybkie ale i smaczne wypieki. Bo przy skomplikowanych przepisach zawsze istnieje niebezpieczenstwo, ze cos zrobi sie zle i cale danie bedzie do niczego. Na szczescie ten przepis jest naprawde prosciutki. Mysle, ze upieke taka babke juz jutro, przed swietami, bo mam miec gosci troche wczesniej.
Wygląda wspaniale :)
Ja też lubię tak raz, dwa, i do pieca :) Raz na jakiś czas nachodzi mnie ochota na dziwaczenie ;)
Dzisiaj biorę się za pieczenie. Mam nadzieję, że babki wyjdą mi jak na zdjęciu.
A potem makowiec i serniczek.
Udał się, wielkie dzięki :D
Piękna babka, smakowicie wygląda;) jest już po świętach, ale i tak ją upiekę w najbliższym czasie;D
Aż mi się takiej babki zachciało po zobaczeniu tych zdjęć (i pomimo świątecznego obżarstwa ;)). Takie właśnie lubię, wilgotne a nie wysuszone na wiór. Chyba na weekend się skuszę :)
Gosiu! Pieklam ciasto na Swieta do przyszlej tesciowki! Bylo wspaniale:-) dziekuje!
Agnieszko, bardzo się cieszę, że babka smakowała :)
Małgorzato, dysponujesz może przepisem na klasyczną babkę piaskową? Od dłuższego czasu szukam takiego przepisu i trafić nie mogę. Dotychczasowe tylko ,,udają,, piaskowe, ale smak inny…
Poszukam czegoś