Wczoraj padał śnieg. Ten pierwszy, wyczekiwany przez dzieci i znienawidzony przez kierowców. Zrobiło się ciemniej, chłodniej i bardziej zimowo już niż jesiennie. Ostatnie liście ledwo trzymają się gałęzi i lada moment przykryją kołderką pożółkłą już trawę. Właściwie nie lubię zimy – nie lubię kurtek, szalików i czapek, nie przepadam za zamarzniętą kałużą pod oknem i nie znoszę, gdy tak szybko robi się ciemno.
Ale lubię piec ciasta, a teraz robi się to najprzyjemniej. I najlepiej smakują też właśnie te najprostsze wypieki, do kubka gorącej herbaty z imbirem lub czekolady z mleczną pianką.
Zbliżają się też wielkim krokami święta, to właśnie teraz gromadzicie najlepsze przepisy do świątecznego menu. Ta babka marmurkowa sprawdzi się rewelacyjnie przy pięknie nakrytym stole. Jest prosta, ale to jej największy atut, by przygotować idealne święta i nie oszaleć, warto uzbroić się w oręż takich właśnie przepisów.
Wyglada rewelacyjnie i akurat na taka pogode. Ja takze jak robi sie zimno to lubie piec no i jesc slodkosci oczywiscie. Niestety cierpi na tym waga wiec musze troche przystopowac, ale moze na andrzejki upieklabym taka babke, tylko tak sobie mysle czy nie jest za duzo tluszczu, jak np. ktos z rodziny nie moze za bardzo jesc produktow z tluszczem, czy to maslo i olej mozna jakos zminimalizowac?
Ja dlatego wolę pięć niż jeść ;)
Co do tłuszczu, można spróbować pominąć olej, a na końcu dolać niewielka ilość mleka, dla rozluźnienia nieco ciasta. Warto też zastąpić białą czekoladę ciemną, która też jest znacznie mniej tłusta.
oj a tak mi się babki chce
Wyglada rewelacyjnie i akurat na taka pogode. Ja takze jak robi sie zimno to lubie piec no i jesc slodkosci oczywiscie. Niestety cierpi na tym waga wiec musze troche przystopowac, ale moze na andrzejki upieklabym taka babke, tylko tak sobie mysle czy nie jest za duzo tluszczu, jak np. ktos z rodziny nie moze za bardzo jesc produktow z tluszczem, czy to maslo i olej mozna jakos zminimalizowac?
Ja dlatego wolę pięć niż jeść ;)
Co do tłuszczu, można spróbować pominąć olej, a na końcu dolać niewielka ilość mleka, dla rozluźnienia nieco ciasta. Warto też zastąpić białą czekoladę ciemną, która też jest znacznie mniej tłusta.
Uwielbiam tą babkę! Teraz wsuwam obiad, ale na deser z chęcią bym wsunęła ;p