Ciasto delicja – jaffa cake w polskim wydaniu

Ciasto delicja – pomarańczowa galaretka, rozpływająca się czekolada i biszkopt – dobrze znane smaki – jaffa cake w naszym rodzimym wydaniu.

Powoli staje się już regułą, że po niedzieli na blogu ukazuje się przepis na ciasto. Tak będzie i dziś, bo choć grypa rozłożyła mnie na obie łopatki nie mogłam dopuścić, by na weekend rodzinka została pozbawiona tego co kocha najbardziej (poza mną oczywiście) – słodyczy. Pieczenie tego ciasta okazało się dobrą kuracją, bo na chwile udało mi się zapomnieć o chorobie. Tak więc oblizując palce z czekolady i wybierając ostatnie krople konfitury ze słoika upiekłam ciasto na niedzielę. Was natomiast, Drodzy czytelnicy zapraszam do wspólnego pichcenia i smakowania bo naprawdę warto.

Lekki, biszkoptowy spód, kremowa warstwa mascarpone ze śmietaną, dalej morelowa warstwa galaretki o nieco zmienionej strukturze i konsystencji dzięki dodaniu konfitury i gruby płaszczyk gorzkiej czekolady. Nie warto być na żadnej diecie gdy ma się pod ręką taką delicję… 

No ratings yet

Ciasto Delicja

Jaffa cake w polskiej wersji
Porcji 12 os.
Czas przygotowania 1 godzina
Czas gotowania 30 minuty
Czas całkowity 1 godzina 40 minuty

Składniki

na biszkopt:

  • 3 jajka
  • 1/4 szklanki mąki pszennej
  • 1-2 łyżki mąki ziemniaczanej w sumie mąki powinno być 1/2 szklanki o pojemności 250ml
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki octu

na górne warstwy:

  • 250 g serka mascarpone
  • 150 ml śmietany kremówki
  • 1-2 łyżki cukru waniliowego w razie kolejnych niejasności odsyłam do wcześniejszego wpisu
  • 1 galaretka brzoskwiniowa lub pomarańczowa
  • słoik dobrej konfitury morelowej lub pomarańczowej ok 250-270g
  • 1,5-2 tabliczek gorzkiej czekolady
  • sok z 1/2 cytryny 2 łyżki cukru, 1/4 szklanki przegotowanej wody

Sposób przygotowania

  • żółtka oddzielić od białek.
  • Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Stopniowo dodając cukier dalej ubijać, aż piana będzie gładka, sztywna i błyszcząca.
  • Do miseczki z żółtkami dodać ocet i proszek do pieczenia i energicznie mieszając łyżką, ubić jasną pianę. Stanie się to niemal od razu.
  • Połączyć obie masy jajeczne na najniższych obrotach miksera lub łyżką.
  • Dodać przesiane mąki i delikatnie połączyć.
  • Ciasto wyłożyć na blachę wielkości 25x20cm wyłożoną papierem do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do 165°C przez 15-20minut lub do tzw suchego patyczka. Nie należy jednak zbyt wcześnie otwierać piekarnika.
  • Ciasto ostudzić na kratce.
  • Galaretkę przygotować wg przepisu na opakowaniu i odstawić w chłodne miejsce. Gdy galaretka zacznie tężeć, dodać do niej konfiturę i wymieszać.
  • Kremówkę ubić i połączyć delikatnie z mascarpone.
  • Połączyć sok z 1/2 cytryny, 2 łyżki cukru i przegotowaną wodę w sumie 1/2 szklanki płynu). Tak przygotowanym płynem nasączyć dobrze ostudzony biszkopt na całej powierzchni.
  • Masę serowo-śmietankową rozsmarować na nasączonym biszkopcie. Na wierzch wylać tężejącą galaretkę z konfiturą i odstawić do lodówki by dobrze stężała.
  • Ciasto pokryte stężałą już galaretką wyjąć na kilka minut z lodówki.
  • W tym czasie w kąpieli wodnej rozpuścić czekoladę, ale nie podgrzewać jej bardziej niż jest to konieczne.
  • Szybko i zdecydowanie rozsmarować płynną czekoladę na warstwie galaretki - nie należy przeciągać tego w czasie, gdyż pod wpływem ciepła galaretka zrobi się wilgotna i śliska co utrudni równomierne rozprowadzenie czekolady.
  • Odstawić ciasto do lodówki do zastygnięcia.
Okazja: Deser

Join the Conversation

  1. od lat nie jadłam tych pysznych ciasteczek, a w dzieciństwie całkowicie za nimi przepadałam, chyba czas odświeżyć pamięć :)

  2. Smak bardzo znany i bardzo lubiany:)

    1. Pastelle Author says:

      :)

  3. Oczywiście, że nie warto – ciasto wygląda tak kusząco, że o każdej diecie od razu bym zapomniała, jakby ktoś przede mną postawił talerzyk z kawałkiem takiej pyszności… :)

    1. Pastelle Author says:

      :) Dziękuję :)

  4. Pyszne ciasto, dzisiaj pierwszy raz zrobiłam :)

  5. skusiłam się i zrobiłam… i powstał problem w momencie wylewania polewy na galaretkę. Polewa była ciepła, a galaretka zdążyła stężeć przez całą noc, a jednak polewa zaczęła się rozpuszczać. Ciasto pozostawione jeszcze kilka godzin w lodówce i nic nie pomogło, polewa spływała. Proszę o pomoc, co zrobić inaczej i dlaczego tak się stało , bo ciasto nam bardzo smakowało. Pozdrawiam

    1. Małgosia Author says:

      Jedyny pomysł jaki przychodzi mi do głowy to to, że czekolada była zbyt ciepła i za mocno rozpuściła galaretkę, wchłonęła zbyt wiele z niej płynu i dlatego mogła się wystarczająco nie zestalić. Jeśli wylewam czekoladę na galaretkę staram się, by miała temperaturę możliwie jak najbardziej zbliżoną do pokojowej. Jedyny sposób to niezbyt ciepła polewa i szybkie rozsmarowanie jej na galaretce.

  6. Polewa była lekko ciepła i gęsta, szybko ją rozsmarowywałam , ale będę próbowała jeszcze raz, bo ciasto jest baaaardzo dobre. pozdrawiam

  7. ~Kasia says:

    Witam,
    Ciasto jest naprawdę PRZEPYSZNE!!!!! Nie jest zbyt słodkie, ale takie lekko orzeźwiające :D jedyny malutki minusik to polewa- po wystygnięciu czekolady, ciasta nie dało się pokroić, gdyż warstwy wypływały na zewnątrz. Myślę, że można by było do gorzkiej czekolady dodać trochę mleka, a wtedy krojenie byłoby łatwiejsze.
    Ciasto warte polecenia, na pewno zrobię je nieraz :)
    Pozdrawiam, Kasia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Close
Ósmy Kolor Tęczy © Copyright 2022. All rights reserved.
Close

Discover more from Ósmy Kolor Tęczy

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading