Surówka z marchewki to chyba jedna z najprostszych surówek do obiadu, jakie kiedykolwiek robiłam. Słodki smak marchewki świetnie komponuje się zarówno z owocami takimi jak ananas, czy mandarynka, jak i z bardziej wytrawnymi smakami takimi jak seler, czy por. W każdej wersji ją uwielbiam, bez dodatków również.
Budzik niemiłosiernie dzwoni, a za oknem wciąż mrok. Trudno w tej ciemności nawet odnaleźć komórkę na stole, by sprawdzić, czy na pewno to już czas pobudki… Niestety i dziś budzik się nie pomylił… Wstaję niechętnie i już po chwili cały dom jest na nogach.
Nerwowo czekam na weekend, może chociaż w niedzielę się wyśpię…
***
Zapracowanie daje mi się odrobinę we znaki. Zdarza mi się nawet ostatnio zapomnieć o porcji warzyw do obiadu. Na szczęście zapas marchewki zawsze mam w domu, więc od pomysłu do konsumpcji dzieli nas już tylko chwila. Ta surówka ma też inne plusy – jest smaczna, zdrowa i jest ulubioną surówką moich dzieci.
Często tę najprostszą wersję łączę z cząstkami pomarańczy, mandarynki lub ananasa, czy jabłka lub w bardziej pikantnej wersji z porem lub korzeniem selera. Wszystkie są równie smaczne i przygotowuje się je tak samo łatwo.
Prosta surówka z marchewki
Składniki
- 350 g marchwi
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżki jogurtu greckiego
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1 łyżka soku z cytryny
- sól/biały pieprz do smaku
Sposób przygotowania
- Marchewkę zetrzyj na tarce o grubszych oczkach.
- Dodaj kolejno olej, jogurt, sok z cytryny oraz cukier.
- Dopraw do smaku i wymieszaj.
- Podawaj od razu po przygotowaniu.
Przypomina mi się dzieciństwo – to była moja obowiązkowa pozycja do mielonego :)
Witam!
Mam zaszczyt wręczyć Ci nominację „Liebster Blog Awards”, za trud włożony w prowadzenie bloga.
Musisz odpowiedzieć na 11 pytań.
Wszystkie informację, jak i pytania znajdziesz tutaj:
http://zpiekarnika.blog.pl/liebster-blog-awards/
Życzę powodzenia i pozdrawiam ciepło!
Calla
:)
Już kilkukrotnie brałam udział w tej zabawie więc nie wiem, czy tym razem uda mi się dołączyć, ale serdecznie Ci dziękuję. Pozdrawiam.
Moje smaki. Do drobiu preferuję wersję z nutą owocową, do schabowego raczej tę bardziej pikantną. Od święta rzucam się na bukiet z białą kapustą, buraczkami… Tak czy inaczej, marchewka zawsze na podorędziu.
Do schabowego świetnie smakuje z rzodkwią lub rzepą, polecam również i tę wersję :)