Być w Zakopanem i nie skosztować oscypka, to jak być nad morzem i nie przywieźć do domu piasku w butach…
Bardzo lubię te sery i choć za czasów mojego dzieciństwa smakowały chyba inaczej, wciąż nie mogę się im oprzeć. Ich charakterystyczny wygląd, smak, aromat dymu i specyficzne skrzypienie pod zębami – oscypek musi skrzypieć, wtedy jest najlepszy.
Przed powrotem do domu musiałam zaopatrzyć się w zapas tych specjałów, by nieco przedłużyć radość z wyjazdu, a gdy w sklepie zauważyłam złote kurki, od razu wiedziałam co powinnam zrobić. Jeden z większych serków okazał się dla nich idealnym partnerem. Ten mariaż okazał się wyjątkowo zmysłowy i udany. Kwintesencja smaku polskich Tatr zamknięta w zgrabnych pierogach – przyjemność w czystej formie…
Składniki:
- ok 200g wędzonego oscypka
- 250g świeżych kurek
- łyżka masła
- 1/2 łyżeczki tłuczonego pieprzu
- spora szczypta mielonego ziela angielskiego
- 2 szklanki mąki
- gorąca woda
- sól
- cebula i tłuszcz do polania pierogów
Przygotowanie:
- mąkę przesiać do miski, zrobić wgłębienie i mieszając palcami dolewać gorącą wodę (na tyle gorącą, by się nie poparzyć). Zagnieść elastyczne, gładkie ciasto pierogowe, podsypać mąką i przykryć czystą ściereczką.
- Kurki dokładnie oczyścić. Większe grzyby pokroić, niezbyt drobno – będzie miło wewnątrz pieroga znaleźć spory kawałek grzyba. Na patelni rozpuścić masło i podsmażyć kurki. Przełożyć do miseczki i odstawić, by przestygły.
- Ser zetrzeć na tarce jarzynowej i połączyć z kurkami. Oprószyć pieprzem i mielonym zielem angielskim. Ser jest na tyle słony, że nie potrzebuje dodatkowego dosalania.
- Ciasto cienko wałkować i lepić pierogi według swojej ulubionej metody.
- Gotowe pierogi wrzucać do osolonego wrzątku z łyżką oleju i gotować przez 3-5 minut.
- Pierogi pysznie smakują okraszone podsmażoną cebulką.
Smacznego
idealne połączenie! poproszę, chociaż jednego :)
Zapraszam, chętnie poczęstuję :)
Od jakiegoś czasu systematycznie zaglądam na Twojego bloga i jestem pod ogromnym wrażenie. Wypróbowałam już kilka przepisów i mimo moich mizernych umiejętności kulinarnych wszystko udało się super. Jutro zabieram się za ciastka czekoladowe. Dziękuje za inspiracje i bardzo dokładne przepisy.
Serdecznie dziękuję za tak miłe słowa. Niezmiernie się cieszę, że się udaje i na dodatek smakuje – to dla mnie ogromny komplement. Pozdrawiam :)
Genialny blog! ;) Na pewno będę tu zaglądać.
graphics.blog.pl/ – zapraszam na bloga z avatarami na forum! :)
Wczoraj miały swoją premierę w mojej kuchni…Zarówno takie połączenie składników jak i sam fakt lepienia pierogów, wszystko było dla mnie pierwsze. Mimo brak u wprawy wyszły rewelacyjne. Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo się cieszę, że smakowało. Polecam się na przyszłość :)