Pistacjowy biszkopt z kremem malinowym

Gdy nie masz pomysłu na obiad, otwórz drzwi na klatkę schodową i powąchaj, co gotuje sąsiadka. Pomysł gotowy.
Mieszkanie w bloku ma swoje zalety, a przynajmniej ja próbuję je dostrzegać pośród tych wszystkich wad, o których nie potrafię zapomnieć…
I o tych, o których nie pozwala mi się zapomnieć, choćbym bardzo się starała… Biszkopt z kremem powinien w tym pomóc…

Wrodzony optymizm sprawia, że lepiej się żyje i łatwiej o uśmiech.

Gdy robi się nieco chłodniej, klatka schodowa wypełnia się zapachem pieczonych niedzielnych ciast.
Byłoby pięknie, gdyby ani jedno się nie przypaliło.

Na całe szczęście moje upiekło się idealnie. Spędzanie czasu w domowym zaciszu ma jeden plus. Można na spokojnie delektować się domowym ciastem. Pistacjowy biszkopt z kremem malinowym sprawdził się w tej roli perfekcyjnie.
To taki torcik niedzielny, bez wytwornej i wyrafinowanej dekoracji, bez pięter i kilkunastu warstw, ale podstawowe warunki spełnia.
Pistacjowy biszkopt świetnie zachowuje kształt, wspaniale się z nim pracuje, a jednocześnie jest lekki, puszysty i lekko wilgotny o wyraźnym orzechowym aromacie.
Skomponowanie go z kwaskowym malinowym kremem było bardzo trafnym wyborem. Duet okazał się wyjątkowo smaczny.

5 z 2 głosów

Pistacjowy biszkopt z kremem malinowym

Klasyczne połączenie - maliny i pistacje w jednym prostym cieście. Torcik idealnie sprawdzi się w weekendowe popołudnie przy kawie w rodzinnym gronie, ale też spełni rolę prostego tortu urodzinowego.
Porcji 8 porcji
Czas przygotowania 45 minuty
Czas gotowania 30 minuty
Czas całkowity 1 godzina 15 minuty

Składniki

(tortownica o  średnicy 18cm)

  • 4 duże jajka
  • 100 g cukru
  • 50 g pistacji
  • 80 g mąki pszennej tortowej
  • 20 g skrobi ziemniaczanej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

krem malinowy:

  • 200 g malin świeżych lub mrożonych
  • 4-5 łyżek cukru
  • 200 g śmietanki kremówki 30-36%
  • 1 łyżeczka żelatyny
  • 1-2 łyżki wody

+ pistacje do dekoracji

Sposób przygotowania

  • Jajka ubij z cukrem przez 7-8 minut na najwyższych obrotach miksera.
  • Pistacje zmiel w blenderze dość drobno.
  • Przesiane mąki i pistacje wymieszaj z proszkiem do pieczenia.
  • Delikatnie wmieszaj suche składniki do ubitych jajek za pomocą szpatułki.
  • Przelej ciasto do tortownicy.
  • Piecz około 25-30 minut w temperaturze 170°C lub do chwili aż wierzch ciasta będzie sprężysty.
  • Ostudź. Najlepiej do góry dnem, by zapobiec powstaniu wybrzuszeń podczas stygnięcia.
  • Żelatynę zalej 1-2 łyżkami zimnej wody i odstaw do napęcznienia.
  • Maliny włóż do niewielkiego garnka i zagotuj z cukrem. Następnie przetrzyj owoce przez sito, aby pozbyć się pestek.
  • Przetarty mus ponownie podgrzej. Do gorących, ale nie wrzących malin dodaj żelatynę i dokładnie wymieszaj do połączenia się składników. Odstaw do całkowitego wystygnięcia.
  • Kremówkę ubij na sztywno.
  • Mieszając wlewaj zimny mus malinowy.
  • Dokładnie, ale delikatnie połącz obie masy.
  • Odstaw do chwili aż krem zacznie tężeć na tyle, by nie spłynął z ciasta.
  • Biszkopt przekrój na pół i przełóż 2/3 kremu. Pozostałą częścią udekoruj górną warstwę.
  • Całość posyp posiekanymi pistacjami.
  • Schłódź.
Okazja: Deser, Urodziny
Rodzaj dania: Ciasta, Torty

 

Join the Conversation

  1. Wygląda po prostu wspaniale. :)

  2. Wow! Robi olbrzymie wrażenie! :)

  3. Ależ on cudownie wygląa, te kolory… No nie mogę się napatrzeć :)
    Napisałaś o mieszkaniu w „blogu”, zamiast „bloku”, i wywołało to u mnie mnóstwo ciekawych pomysłów. Bo choć całe życie właśnie w bloku mieszkam, to blog wydaje się być miejscem zdecydowanie przyjemniejszym :)

    1. Małgosia Author says:

      Hihi, widocznie podświadomie wybrałam tę lepszą opcję ;) Mieszkanie „w blogu” poniekąd też się dzieje, czasami wszystko kręci się wokół niego, ale zupełnie mi to nie przeszkadza.

  4. Pistacje + maliny – musi smakowac bosko!

  5. Idealne na przyjęcie weselne!

  6. Podziwiam cię naprawdę, bo robisz takie rzeczy w kuchni, że głowa boli. Twoje ciasta są przepiękne i przepyszne ! Pozdrawiam :)

  7. Właśnie trafiłam na ten przepis. Podmieniam maliny na truskawki i działam :)

5 from 2 votes (2 ratings without comment)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Close
Ósmy Kolor Tęczy © Copyright 2022. All rights reserved.
Close

Discover more from Ósmy Kolor Tęczy

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading